Tym razem nasze podróżowanie oparliśmy na komunikacji zbiorowej. Do Gdańska wyruszyliśmy szybkim pociągiem, a potem tramwajem, podmiejskim pociągiem, galeonem docieraliśmy do miejsc, które były na naszej pielgrzymiej trasie. 

 

8 wrzesień 2017r. – pierwszy dzień pielgrzymki 

W południe przyjechaliśmy do Gdańska, jednego z najczęściej odwiedzanych przez turystów miast w Polsce. Gdańsk liczący ok. 460 tys. mieszkańców, jest głównym ośrodkiem aglomeracji trójmiejskiej, ciągnącej się przez Sopot, Gdynię do Wejherowa. Miasto powstało w X w. jako port u ujścia Wisły do Bałtyku, przez stulecia było siedzibą książąt pomorskich. W latach 1308-1456 Gdańsk był w rękach Krzyżaków, następnie Pomorze zwane Prusami Królewskimi znalazło się w granicach Rzeczpospolitej. Szczyt potęgi Gdańska przypada na XVI i pierwszą połowę XVII w. Po II rozbiorze Polski w 1793 r. miasto zajęli Prusacy, potem weszło w skład zjednoczonych Niemiec. W wyniku postanowień Traktatu Wersalskiego w 1919 r. Gdańsk uzyskał status Wolnego Miasta, anektowanego przez hitlerowskie Niemcy w 1939 r. Po zakończeniu II wojny światowej w 1945r., Gdańsk powrócił do Polski.

Zwiedzanie Gdańska rozpoczęliśmy od Fontanny Neptuna, gdzie spotkaliśmy się z Przewodnikiem P. M. Formelą, który był naszym opiekunem podczas pobytu w Trójmieście. Fontanna Neptuna – symbol Gdańska – to ważący 650 kg, odlany z brązu w 1616 r. posąg, usytuowany na wprost Dworu Artusa, jednego z najbardziej znanych zabytków miasta.

Król mórz chyli głowę przed pięknie odnowionymi kamieniczkami, które miały być siedzibą królów polskich, podczas ich wizyt w Gdańsku.

Następnym punktem zwiedzania była Bazylika Mariacka, największa budowla ceglana na świecie. Budowę obecnej bazyliki rozpoczęto w 1343 r., może pomieścić 20 tys. wiernych, ma 105.5 m długości i 66 m szerokości. Wysokość wieży 82 m. Na 27 wolnostojących filarach wspiera się wspaniałe sklepienie gwiaździste i kryształowe. We wnętrzu kościoła na uwagę zasługuje dębowy późnogotycki ołtarz główny pochodzący z lat 1510 – 1517, belka tęczowa z grupą ukrzyżowania także z 1517 r. Obok zakrystii dzieło H. Duringa z Torunia, rekonstrukcja zegara astronomicznego z 1464-1470 r. W kościele znajduje się kopia tryptyku „Sąd Ostateczny” H. Memlinga. Świątynia odgrywała duże znaczenie w życiu kulturalnym miasta, odwiedzali ją królowie Polski, car Piotr Wielki, Napoleon Bonaparte.

W latach 1678-1681, dzięki zabiegom króla Jana III Sobieskiego i Prymasa Polski Olszowskiego, na terenie plebanii Mariackiej wybudowano Kaplicę Królewską, która miała być tymczasową katolicką kaplicą w czasach gdy Kościół Mariacki był w rękach protestantów. Proboszczowie sprawujący w kaplicy posługę duszpasterską, uważani byli za prawowitych proboszczów mariackich i nosili tytuł proboszcza gdańskiego.

W tej pięknej barokowej świątyni, Ksiądz Kanonik sprawował, pierwszą podczas tej pielgrzymki Mszę Świętą.

Po przerwie obiadowej, urokliwymi gdańskimi uliczkami udaliśmy się na Plac Solidarności, gdzie znajduje się Pomnik Poległych Stoczniowców, upamiętniający tragiczne wydarzenia grudnia 1970r. Pomnik to trzy wysokie na 42 m połączone ze sobą krzyże. Hołd poległym w 1970 r. stoczniowcom, na przestrzeni lat składali: monarchowie, prezydenci, szefowie rządów a także Jan Paweł II. Obok pomnika, pokryty rdzą gmach, kształtem nawiązujący do kadłuba statku.

To Europejskie Centrum Solidarności. Instytucja otwarta 31 sierpnia 2014 r., powołana do upowszechniania dziedzictwa Solidarności w Polsce, prowadzi ona szeroką działalność edukacyjną, naukową, wydawniczą i wystawienniczą. W siedmiu salach o powierzchni około 3000 m2 zwiedzający, poprzez wykorzystanie najnowszych rozwiązań technologicznych, mogą zapoznać się z historią walki o wolność i demokracje. Spędziliśmy w Centrum ponad trzy godziny, aby szczegółowo poznać cała wystawę, trzeba więcej czasu.

Zmęczeni udaliśmy się do hotelu. Wielu uczestników pielgrzymki po krótkim odpoczynku, wyruszyło na dalsze indywidualne, wieczorne zwiedzanie miasta.

 

09.09.2017 r. – drugi dzień pielgrzymki

Po śniadaniu, tramwajem pojechaliśmy do Oliwy. Pan Marek czekał na grupę w parku opackim, skąd spacerkiem udaliśmy się Archikatedry w Oliwie.

Konwent cysterski przybył do Oliwy około 1186r. z klasztoru w Kołbaczu, koło Szczecina. Źródła historyczne za fundatora klasztoru podają Sambora I, który w 1188 r. nadał cystersom przywileje i wyposażył ich w siedem wsi. Konwent przyjął patronat Matki Boskiej i św. Bernarda, reguła zakonna zobowiązywała mnichów do modlitwy i pracy fizycznej. W latach 1226 i 1234 opactwo najechali Prusowie. Kilka razy klasztor grabili rycerze Zakonu Krzyżackiego, a po opanowaniu w 1308 r. Pomorza Gdańskiego, podejmowali próby przejęcia majątku i przywilejów cysterskich. Zatargi Oliwy z Krzyżakami wygasły w 1342r., wtedy Wielki Mistrz wydał dekret, w którym uznawał przywileje cystersów, oraz prawa do zajmowanych przez nich dóbr. Dzięki nadaniom książąt pomorskich, pod koniec XIV w. opactwo oliwskie było właścicielem licznych majątków, młynów, kuźni, warsztatów. Było również bardzo dobrze zorganizowanym centrum życia religijnego i kulturalnego. W 1350 r. klasztor i część osady spłonęły, odbudowa trwała przez wiele następnych lat. Podczas wojny trzynastoletniej klasztor najechali Husyci, w 1577 r. duże zniszczenia poczyniły protestanckie wojska Gdańska. Dzięki odszkodowaniom i darowizną Stefana Batorego klasztor i kościół odbudowywano, nawę główną zamknięto gwieździstym sklepieniem, które podziwiamy do dnia dzisiejszego.

W 1581r. dzięki staraniom władz duchownych, klasztor oliwski został włączony do polskiej prowincji cysterskiej. W następnych latach okresy świetności i rozwoju splatały się z okresami rabunków i zniszczeń, jednak dzięki dobremu gospodarowaniu, opactwo bardzo prężnie się rozwijało. W czasach rządów opata Jacka Rybickiego {1740-1782}odnowiono kościół św. Jakuba, rozbudowano pałac opata, urządzono park, w kościele zamontowano organy, oraz rokokową ambonę.

Organy w Oliwie należą do jednych z piękniejszych i większych w Europie. Niepowtarzalne brzmienie instrumentu oraz wspaniała akustyka wnętrza, ściągają do świątyni rzesze turystów i wielbicieli muzyki organowej. Nasza grupa także wysłuchała wspaniały koncert.

W 1772 r. w wyniku pierwszego rozbioru Polski, następuje kres działalności gospodarczej i kulturalnej klasztoru, grunty przejmują władze Pruskie, opat otrzymuje rentę, a konwent roczny procent od zabranego majątku. 1 października 1831 r. następuje kasata zakonu. Kościół i zabudowania klasztorne przekazano parafii katolickiej. Gmina ewangelicka otrzymała kościół św. Jakuba. W 1925 r. Pius XI erygował Diecezję Gdańską, podniósł kościół oliwski do godności katedry. Oliwa staje się stolicą diecezji i siedzibą biskupów. W 1992 r. Jan Paweł II utworzył Archidiecezję Gdańską, katedrze nadając tytuł Archikatedry. Trójnawowy kościół zbudowany jest na łacińskim krzyżu, ma 97,6 m długości, 19 m szerokości i 17,7 m wysokości. Znajdują się w nim wspaniałe zabytki: ołtarze, malowidła ścienne, renesansowe stalle, tron opacki, ambona i wiele innych. W Kaplicy Mariackiej zwanej Polską, Ksiądz Kanonik odprawił Mszę Świętą. Wizyta w Oliwie była nawiązaniem do ubiegłorocznej pielgrzymki na Dolny Śląsk, gdzie podróżowaliśmy szlakiem cysterskim.

Z Oliwy udaliśmy się na Długie Pobrzeże, skąd galeonem Dragon popłynęliśmy na Westerplatte, półwysep leżący u ujścia Martwej Wisły do Zatoki Gdańskiej.

W 1925r. znajdująca się na półwyspie składnica broni została przejęta przez Polaków, załoga liczyła 182 żołnierzy, dowódcą został mjr Henryk Sucharski.

Ostrzał Westerplatte przez pancernik Schleswig – Holstein 1 września 1939 r. o godzinie 445, historycy przyjmują jako początek II wojny światowej. Zakładano że załoga, w oczekiwaniu na wsparcie, będzie odpierać niemiecki atak przez 12 godzin, w rzeczywistości broniła się siedem dni. W tej nierównej walce zginęło 15 polskich żołnierzy, natomiast Niemcy stracili 400. Odsłonięty w 1966 r., wysoki na 25 metrów monumentalny, granitowy pomnik Obrońców Wybrzeża jest symbolem waleczności obrońców Westerplatte i Wojska Polskiego. Po powrocie z Westerplatte, spacer pięknymi gdańskimi uliczkami i powrót do hotelu.

 

10.09.2017 r. – trzeci dzień pielgrzymki 

Na świąteczny dzień zaplanowaliśmy wyjazd do Malborka. Usytuowana na prawym brzegu Nogatu twierdza w Malborku jest największym, pod względem powierzchni zamkiem na świecie. Został wzniesiony przez Krzyżaków, niemiecki zakon rycerski, założony w Ziemi Świętej podczas wypraw krzyżowych.

Rycerze przybyli nad Bałtyk aby walczyć z pogańskim plemieniem Prusów. W XIII w. na podbitych ziemiach utworzyli państwo, w którym chcąc zapewnić bezpieczeństwo, zbudowali ok. 120 warownych zamków. Największy Malbork, stał się siedzibą wielkiego mistrza i stolicą państwa krzyżackiego w Prusach. Budowę rozpoczęto około 1278 r. na całość zużyto około 3500000 sztuk specjalnie wypalanej cegły.

Malbork to zespół trzech zamków, o różnej formie i przeznaczeniu;

– Zamek Wysoki to klasztor rycerzy zakonnych

– Zamek Średni spełniał rolę centrum władzy politycznej w krzyżackim państwie

– Przedzamcze stanowiło zaplecze gospodarcze całej twierdzy

Cały zajmujący około 21 hektarów kompleks, otoczony był fosą i potężnymi murami obronnymi, wzmocnionymi basztami.

Zamek Wysoki czyli warowny klasztor, połączony był z Zamkiem Średnim mostem zwodzonym przerzuconym nad suchą fosą. Na Zamku Wysokim mogło mieszkać 60 krzyżackich braci zakonnych. Obok ich dormitorium znajdował się Kościół Najświętszej Maryi Panny, kapitularz, skarbiec. Piętro wyżej znajdował się refektarz konwentu oraz świetlica, jasne pomieszczenie w którym bracia spędzali wolny czas. Na strychach składowano zapasy zboża, w przyziemiach znajdowała się ogromna kuchnia. Cztery skrzydła zamku łączył krużganek, wsparty na otaczających dziedziniec arkadach. Najważniejszym miejscem klasztoru był kościół, w którym odbywały się uroczystości kościelne i państwowe. Tutaj przechowywane były liczne relikwie zakonne oraz drzazga Świętego Krzyża. Ogromną wartość przedstawia pochodzący z XIII w. portal, zwany Złotą Bramą. Płaskorzeźby portalu wykonane z palonej i potem malowanej gliny, przedstawiają postacie Panien Roztropnych z płonącymi lampami i Panien Nieroztropnych, które nie mają oliwy w lampach. Obok kościoła znajdował się kapitularz w którym wspaniałą akustykę osiągnięto poprzez specjalne sklepienie. Wieża Gdanisko była dla mieszkańców Zamku Wysokiego główną latryną.

U stóp wieży znajdowała się fosa, nieczystości spadały więc wprost do płynącej wody. Wieża ta pełniła również ważną funkcję obronną. Z ciekawostek Zamku Wysokiego można wymienić: ogrody różane na tarasach i cmentarz z kaplicą św.. Anny. W północnym narożu klasztoru była wieża główna, mająca funkcję obserwacyjno sygnalizacyjną.

Zamek Średni centrum władzy, dyplomacji i rozrywki. Najważniejsze budowle Zamku Średniego to Pałac Wielkich Mistrzów i Wielki Refektarz. Tutaj znajdowały się komnaty Wielkiego Kontura, infirmeria i izby dla gości. Wielki Refektarz o powierzchni 30x16m był najobszerniejszym wnętrzem gotyckim w Środkowej Europie. Sklepienie w tym pomieszczeniu wsparto na trzech granitowych filarach, których rzeźbiarska dekoracja przedstawia muzykujących i tańczących młodzieńców i dzieje Adama i Ewy. W piwnicach pod Wielkim Refektarzem znajdował się opalany drewnem piec. Ciepło akumulowane było przez kamienie, które przez wiele godzin, ogrzewały znajdującą się nad piecem sale. Wspaniałą budowlą Zamku Średniego jest Pałac Wielkich Mistrzów z piękną koronkową fasadą. Jest ona arcydziełem architektury gotyckiej. W Pałacu znajduje się Letni Refektarz, którego ogromne żebrowe sklepienie wspiera się na jednej smukłej granitowej kolumnie i szesnastu podporach ściennych. Poprzez zastosowanie takiego rozwiązania architektonicznego płaszczyzna ścian została zastąpiona ażurem okien. Obok Refektarza znajdowała się Wysoka Sień, gdzie odbywał się ceremoniał powitania gości. Codzienne posiłki spożywano w ogrzewanym Refektarzu Zimowym. W północnej części Pałacu znajdowały się izby zwierzchników zakonu, garderoby, kaplica. Na niższych piętrach pomieszczenia mieszkalne urzędników i dworzan.

Po klęsce Krzyżaków pod Grunwaldem, oblegano zamek w Malborku, jednak go nie zdobyto, dopiero w 1457 r. został wykupiony z rąk krzyżackich wojsk zaciężnych, na trzy stulecia stając się rezydencją władców Polski i bazą militarną w Prusach Królewskich.

Po pierwszym rozbiorze Polski, Malbork znalazł się w granicach Prus. Przez lata zamek przebudowywano, dopiero rozpoczęta w 1882 r., a trwająca kilka dziesięcioleci rekonstrukcja przywróciła mu jego pierwotną gotycką formę. Najcięższym w swoich dziejach zniszczeniom, średniowieczna twierdza uległa, podczas oblężenia niemieckiej załogi przez wojska Armii Czerwonej. Po wojnie warowna twierdza wróciła do Polski, która podjęła się odbudowy zniszczeń, przywracając średniowieczny charakter zamku. W 1997 r. Zespół Zamkowy Malbork, został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.

Także dalsze losy Zakonu były bardzo burzliwe. W 1929 R. Pius XII przekształcił zakon rycerski we wspólnotę wyłącznie duchowną, zlikwidowaną w 1939 r. przez hitlerowców.

Dzisiaj krzyżacy są w Austrii, Niemczech, Włoszech, Czechach, Słowacji, Słowenii w Ziemi Świętej. oraz krajach Trzeciego Świata. Bracia i siostry Zakonu Niemieckiego zajmują się działalnością duszpasterską, charytatywną i badawczą.

Do Malborka trzeba pojechać, zobaczyć średniowieczny zamek i nie do zdobycia twierdzę, z jej ciekawymi rozwiązaniami obronnymi, poczuć szczególny klimat tego miejsca.

Wieczorem w Bazylice Św. Brygidy uczestniczyliśmy w niedzielnej Mszy Świętej.

 

11.09.2017r. czwarty dzień pielgrzymki 

Poniedziałek. Pełen wrażeń dzień, rozpoczynamy od podróży do Wejherowa. Naszym głównym celem, w Duchowej Stolicy Kaszub była modlitwa w Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym Ale spacer, przy słonecznej pogodzie, po pięknym zadbanym miasteczku, także należał do bardzo przyjemnych. Założycielem miasta i fundatorem kościoła i Kalwarii był wojewoda malborski Jakub Wejher. W 1663 r. z wojskami króla Władysława IV, brał on udział w wyprawie pod Smoleńsk. Podczas oblężenia miasteczka Biała, został poważnie ranny, jego życie znalazło się w niebezpieczeństwie. Wtedy żarliwie modlił się do św. Franciszka i złożył ślub, że gdy zostanie ocalony, to w swoich dobrach ufunduje kościół na cześć Trójcy Świętej i św. Franciszka. Jednak dopiero w 1643r. przystępuje do realizacji swojej obietnicy, wznosząc nad rzeką Białą niewielki kościół, wokół którego zakłada osadę. Założona Wola Wejherowska, jest jedynym prywatnym miastem na Pomorzu. Wmieście buduje szkołę, w której język polski jest obowiązującym przedmiotem, w 1646 r. zaprasza do Wejherowa franciszkanów. Budowany kościół, którego patronką została św. Anna, jest budowlą jednonawowa, długą na 30,5 m, szeroką na 9,2 m. Po stronie wschodniej i zachodniej dobudowano kaplice, które kościołowi nadają kształt krzyża. Wejherowski kościół klasztorny ma charakter gotycki z licznymi dekoracjami barokowymi.

W prawym rogu nawy, ołtarz boczny z Cudownym Obrazem Matki Boskiej Wejherowskiej, W kronice klasztornej pod datą 20.VI.1654 r. znajduje się zapis z zaleceniem umieszczenia w bocznym ołtarzu kościoła, obrazu przedstawiającego Najświętszą Maryję Pannę z Dzieciątkiem, stojącą na księżycu. Badania wykazały że pochodzi on z drugiej połowy XVII wieku, jest to obraz olejny o wymiarach 194 x 81,7 cm, namalowany na płótnie.

Kult Matki Bożej Wejherowskiej wzrastał dzięki wzmożonej czci maryjnej pielęgnowanej przez franciszkanów, a także poprzez ich ożywioną działalność duszpasterską i kaznodziejską. W odwecie na działania patriotyczne, w 1828 r. rząd pruski zdecydował o kasacie konwentu wejherowskiego. Kościół klasztorny oraz Kalwarie powierzono opiece duchowieństwa parafialnego. Franciszkanie powrócili do Wejherowa w 1946 r.

Obraz Matki Bożej Wejherowskiej koronował Jan Paweł II, 5 czerwca 1999 r. w Sopocie.

Oficjalnym tytułem Madonny Wejherowskiej jest wezwanie Uzdrowienie Chorych na duszy i ciele. W ostatnich latach odnotowano wiele przypadków uzdrowień zarówno cielesnych jak i duchowych, Wejherów zaczęto nazywać kaszubskim Lourdes.

W kościele św. Anny przy obrazie Matki Bożej Wejherowskiej Ks. Kanonik sprawował Mszę Świętą. Pod kościołem znajdują się podziemia, z kryptami grzebalnymi rodziny Wejherów.

Od 1971 r. są udostępnione zwiedzającym, znajdują się tam pamiątki założycieli miasta.

Z kościoła, przez pięknie zadbane miasteczko, udaliśmy się na znajdującą się na trzech wzgórzach Kalwarię Wejherowską. Inicjatorem jej budowy i fundatorem był Jakub Wejher.

Wzgórz na których położona jest Kalwaria, mają biblijne nazwy: Góra Oliwna, Syjon i Golgota, jest także rzeka Biała, którą możemy nazwać Cedron. Odległości pomiędzy stacjami, wyliczono opierając się faktycznych pomiarach Drogi Chrystusa w Jerozolimie, pod każdą z kaplic znajduje się garść ziemi, przywiezionej z Jerozolimy.

Wejherów, obok Kalwarii Zebrzydowskiej jest najstarszym sanktuarium Męki Pańskiej w Polsce, nazywany jest „duchową stolicą Kaszub”, przyciągającą liczne rzesze pątników.

Od 300 lat, na odpusty i inne uroczystości, do Wejherowa przybywa około siedemdziesiąt zorganizowanych grup i wielu pielgrzymów indywidualnych. W czasie spotkań odpustowych mają miejsce, bardzo widowiskowe, wykonywane z wielkim mistrzostwem, słynne nie tylko na Kaszubach pokłony feretronów. Z żalem opuszczamy Wejherów, udając się do Gdyni.

Z dworca spacerkiem idziemy na Skwer Kościuszki, reprezentacyjną, będącą wizytówką miasta ulicę. Przy Molo Południowym cumuje okręt Błyskawica i żaglowiec Dar Pomorza.

Po obiedzie dalszy ciąg spaceru, po kilku minutach znaleźliśmy się na najpopularniejszej, położonej obok Teatru Muzycznego, gdyńskiej plaży. Kolejką linową wyjechaliśmy na Kamienną Górę, która jest najbardziej luksusową dzielnicą miasta. Z tarasu widokowego rozciąga się wspaniały widok na Zatokę Gdańską, w pogodne dni podobno widać Hel, oraz port jachtowy. Udajemy się na dworzec, aby kolejką miejską wrócić do Gdańska. Kilka osób postanawia, pospacerować po molo w Sopocie.

 

12.09.2017r. piąty dzień pielgrzymki

Wtorek, po śniadaniu udajemy się na Mszę Świętą do kościoła św. Katarzyny.

Pierwszy kościół, w miejscu dzisiejszego mógł powstać już w 997r. i mieć związek z początkami chrześcijaństwa i działalnością św. Wojciecha. Druga świątynia miała powstać około 1185 r., jednak większość historyków uważa, że miało to miejsce w latach 1230-1240.

Jeśli chodzi o mury, nie można jednoznacznie ustalić daty powstania, natomiast pewne jest, że świątynia istniała już w 1227 r., ponieważ znane jest imię kapłana który administrował kościołem. W historycznych księgach znajdują się zapisy o św. Katarzynie, która w 1271r. została patronką Gdańska. Badania historyczne i archeologiczne, murów kościoła i przylegających do niego terenów, pozwalają uznać świątynie za obiekt z XIII w. położony na skraju ówczesnego miasta. Obecna forma kościoła pochodzi z przełomu XIV i XV wieku.

W XVI w. kościół św. Katarzyny przeszedł w ręce protestantów, od 1947r. przejął go Zakon Karmelitów. Pierwsze wzmianki o Karmelitach w Gdańsku pochodzą z 1391r., dzięki licznym darowizną zakon bardzo szybko się rozwijał. Najcenniejszymi zabytkami kościoła są:

rzeźbiony ołtarz – gotycki tryptyk z 1515r., barokowa chrzcielnica z 1583r., ambona z 1638r.

W kościele znajduje się nagrobek wybitnego gdańskiego astronoma Jana Heweliusza, a także cudowny obraz Matki Bożej Bołszowieckiej, oraz przywieziony z Kresów Wschodnich obraz Matki Bożej Trębowelskiej. Na wieży kościoła znajduje się jedyne w Polsce, powstałe w 1996r. muzeum poświęcone zegarmistrzostwu wieżowemu. W 1738 r. z Holandii do Gdańska przywieziono zespół 37dzwonów, które zostały zawieszone na wieży kościoła.

Co godzinę, dzwony wygrywały, najpiękniej w Europie brzmiące chorały. W latach osiemdziesiątych XX wieku, zabytkowe dzwony odrestaurowano. W 2006 r. w kościele wybuch pożar, ogień całkowicie zniszczył dach nawy głównej, częściowo runęła jedna ze ścian. Wnętrze kościoła ocalało, ruiny dachu zatrzymały się na stropie budowli. W dalszym ciągu trwa odbudowa zniszczeń, powstałych podczas pożaru.

Z kościoła wyruszamy na ostatni spacer uliczkami Gdańska, udając się pod Muzeum II Wojny Światowej, położonego w samym centrum miasta, otwartego w marcu 2017r.

Celem muzeum jest ukazanie drugiej wojny światowej, łącząc nasze polskie spojrzenie z doświadczeniami i odczuciami innych narodów europejskich. Główny nacisk został położony na losy jednostek, społeczności i narodów, strona militarna splata się z ukazaniem życia codziennego, terroru, ludobójstwa i oporu wobec działań okupanta, podkreślając ogrom ofiar które poniosła ludność cywilna.

Następny przystanek Pomnik Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Atak na Pocztę Polską rozpoczął się 445, ale już o 400 budynek pozbawiono dopływu prądu i połączenia telefonicznego. Około 50 pocztowców przebywających w budynku, stanęło do nierównej walki z siłami niemieckimi. Mimo wielkiego poświęcenia i bohaterstwa obrońców,

o godzinie 1900 tej podjęto decyzję o kapitulacji. Losy pocztowców którzy ocaleli, były bardzo różne, Ci którzy nie zdołali uciec zostali aresztowani, skazani na śmierć i rozstrzelani.

Pocztowcy którzy nie brali czynnego udziału w obronie, także zostali aresztowani i zesłani do obozów koncentracyjnych, wielu z nich nie przeżyło.

Następnie udajemy się do Bazyliki Mniejszej św. Brygidy w Gdańsku. W tej relacji przedstawimy najnowszą historię kościoła. Żołnierze Armii Czerwonej, już po wkroczeniu do Gdańska, poważnie uszkodzili świątynie, tak że pozostały mury, część sklepienia w prezbiterium, całkowitej dewastacji uległo wyposażenie kościoła. Zniszczenia pogłębiały pożary z 1957 i 1969 r. Dzięki długoletnim staraniom, ruiny kościoła św. Brygidy w 1970 r. zostały przekazane stronie kościelnej. Proboszczem parafii został mianowany Ksiądz Henryk Jankowski, który nie czekając na oficjalne zezwolenia, rozpoczął odgruzowywanie kościoła. W latach 1972-1974 wielkim nakładem sił i środków materialnych, przywrócono zewnętrznej bryle kościoła przedwojenny kształt. Nie udało się tego zrobić w stosunku do wewnętrznego wystroju świątyni. W 1983r. kościół został konsekrowany, a w 1988r.stał się sanktuarium Matki Bożej Królowej Świata Pracy. W 1980r. znajdowało się tutaj centrum opieki nad strajkującymi robotnikami. Po ogłoszeniu stanu wojennego, parafia z jej proboszczem Ks. Prałatem H. Jankowskim, stała się ważnym punktem oporu przeciwko władzy, oraz miejscem wsparcia dla członków zdelegalizowanej Solidarności. W tym czasie kościół św. Brygidy postrzegany był jako kościół „Solidarności” i gromadził ludzi mających ogromny wpływ na ówczesne dzieje świata. Zwiedzając kościół św. Brygidy,

trzeba pamiętać, że miejsce to jest symbolem nie tylko wiary, ale także dziękczynienia za wolność daną narodowi polskiemu, a która odrodziła się dzięki walce robotników. Dlatego we wnętrzu bazyliki znajdują się liczne tablice, epitafia i obrazy upamiętniające walkę o wolną i niepodległą Polskę. W tym miejscu przybliżymy tylko kilka ważnych miejsc.

Z inicjatywy ówczesnego proboszcza parafii Ks. Jankowskiego, od 2000r. budowany jest Bursztynowy Ołtarz, wotum wdzięczności za odzyskanie niepodległości. Powierzchnia ołtarza ma wynosić 100 m2, przewiduje się że zostanie zużyte 6 do 8 ton bursztynu. W centrum bursztynowej kompozycji znajdzie się kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.

W kościele został pochowany zmarły 12 lipca 2010r. Kapelan Solidarności Ksiądz Prałat Henryk Jankowski. Ważnym miejscem jest Kaplica Solidarności, w której znajdują się liczne krzyże i urny z prochami, pomordowanych w czasie II wojny światowej.

W niszy kościoła znajduje się gotycka rzeźba z 1475 r. przedstawiająca złożonego do grobu Jezusa, a przed nią na ziemi, odlana z brązu postać błogosławionego Ks. J. Popiełuszki, patrona Solidarności. W 2014 r. odsłonięto Ambonę Patriotyczną, na której przedstawione są sceny ze strajku, który miał miejsce w Stoczni Gdańskiej w 1980r. Nad ambona znajduje się Epitafium smoleńskie, upamiętniające osoby, które z Prezydentem Lechem Kaczyńskim zginęły w katastrofie w 2010 r. Epitafium katyńskie upamiętnia 23 tysiące żołnierzy zamordowanych w 1940 r. w ZSRR, na rozkaz Stalina. Są to tylko niektóre symbole, na które warto zwrócić uwagę będąc w Bazylice Mniejszej św. Brygidy w Gdańsku.

Po opuszczeniu świątyni, żegnamy Pana Marka, dziękując Mu za przekazane informacje, za opiekę nad grupą, w czasie pobytu w Gdańsku. Pan Marek swoją wiedzą na temat Trójmiasta przekazywał Nam z ogromną pasją i zaangażowaniem, wzbudzając w słuchaczach zaciekawienie, które spowoduje, że wiele osób do Gdańska powróci. Panie Marku dziękujemy za pomoc, za dobre rady, mam nadzieje że jeszcze kiedyś wyruszymy na wspólny spacer po Gdańsku, poznając jego historię, podziwiając architekturę.

Po wymeldowaniu się z hotelu, udajemy się na dworzec. Po niecałych sześciu godzinach jazdy pociągiem, około godziny 1830 , jesteśmy w Krakowie.

Tak zakończyła się nasza pielgrzymkowa wypraw do Gdańska, Malborka i Wejherowa, która była inna niż poprzednie. Cały wyjazd był oparty na komunikacji zbiorowej, mieszkaliśmy w hotelu w centrum Gdańska. Brak autokaru powodował, że dużo wędrowaliśmy pieszo, ale taki sposób zwiedzania też ma wiele plusów. Natomiast zakwaterowanie w centrum miasta, pozwalało nam w czasie wolnym, samodzielnie kontynuować zwiedzanie.

Dziękuję wszystkim za wspólne podróżowanie, ale głównie dziękuję Księdzu Kanonikowi za opiekę duchową, za sprawowaną codziennie Eucharystię.

Dziękuję uczestnikom pielgrzymki za zdyscyplinowanie, pozwoliło nam to zrealizować w całości plan naszej wyprawy. Dziękuję za rodzinną, serdeczną atmosferę.

Następnym, już zaplanowanym, pielgrzymkowym wyjazdem jest Meksyk, gdzie udamy się w styczniu 2018 r. Na początku jesieni 2018r. zapraszamy na dalsze zwiedzanie naszego pięknego kraju. Jeszcze dokładnie nie wiemy gdzie pojedziemy, ale wstępne plany już są.

Pewny jest natomiast pielgrzymkowy wyjazd do Częstochowy, aby jak co roku modlić się przed Cudownym Obrazem. Zapraszamy parafian do wspólnego pielgrzymowania.

Opracowała: mgr Krystyna Zbroja